wtorek, 3 lipca 2012

Na nowo.

   Miałam ochotę powiedzieć jedno wielkie przekleństwo, bo nic innego tak doskonale nie wyrażało moich emocji XD Do tej pory mam wrażenie, że jestem w jakimś filmie, albo śnie. Nigdy nie pomyślałabym, że życie może obrócić się w ten sposób. Pozytywnie oczywiście. Nareszcie czuję, że żyję, coś się dzieje, i właśnie dla takich chwil warto żyć. Taka dobra energia we mnie wstąpiła, że pomyślałam, iż z tego wyjdą najlepsze rysunki pod słońcem. Wzięłam się za rysowanie i doszłam do wniosku, że ponury nastrój jest bardziej korzystny do "tworzenia". Zdecydowanie. O to dowody:
Trochę krzywizny nie zabrakło XD
Fajnie, że nie ma butów i że skaner zjadł "k" -.-


10 komentarzy:

  1. Oj tak jak sie ma zły humor to fajnie to przelać na kartkę :D
    super Ci wyszły :D szkoda że skaner pozjadał trochę rzeczy ale ja zawsze skanuję kilka razy jak mi nie wyjdzie wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczne sa ;)
    A u mnie przeciwnie ...mam ochote powiedziec jedno przeklenstwo przez smutek : /

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyno - masz talent! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. powiem Ci że masz talent :) ten drugi rysunek wymiata :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja chce prawdziwe lato a nie takie nudne siedzenie w domu, już powoli tego nie wytrzymuję -,-

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się;) oBserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  7. ale super!!! jak to jest namalowane?

    Zapraszam na rozdanie na moim blogu, do wygrania piękna bransoletka She-Bijou :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wykorzystałam twój rysunek do nagłówka :) ( zapraszam, zobacz i oceń :) )
    dziękuję jeszcze raz :)
    w następnym poście jutro lub w sobotę napiszę o Tobie :);*
    buźka :)))

    OdpowiedzUsuń