środa, 27 czerwca 2012

Ofiara czasu.

   Chciałam na początek postu wkleić rysunek, przedstawiający ogromną, uśmiechniętą buźkę, ale jednak mój stan duchowy na to nie pozwolił :( Wiem, w tym momencie pogrzebałam wszystkie nadzieje dotyczące ciekawej notki. Zdaje sobie sprawę, ze nikt nie lubi smutnych ludzi. Sama ich nie lubię. Są nudni jak flaki z olejem, ciągle powtarzają jak jest im ciężko i że życie jest beznadziejne. Nie robią nic by to zmienić. Są flegmatyczni i zarażają innych ta swoją "smutnością". Zwykle są to ludzie nieszczęśliwie zakochani lub mający poważne problemy w życiu. Ja nie ciepię ani na miłość (dzięki Bogu!), ani nie mam poważnych problemów. Więc zatem, o co chodzi?
   Wiecie, że życie nigdy nie jest takie same, ciągle coś się w nas zmienia. Nie jesteśmy w stanie zatrzymać tego tak jak jest, choćbyśmy tego bardzo chcieli. Wszystko za sprawą czasu powoli wygasa, aż niknie całkowicie. A ty człowieku nie wiesz co ze sobą zrobić. Jesteś zupełni bezradny i patrzysz jak się wszystko wali, a innym układa. Nie wiesz od czego zacząć, by wrócić do normalności, ewentualnie pozwolić sobie na zmiany. Mam dopiero siedemnaście lat, a martwię się drobnostkami, jakbym była wieku mojej babci ("Boże, jak ja dam sobie rade BEZ CUKRU?!" - przykład jej problemu). Wiem, ze życie jest za krótkie na zmartwienia, dlatego podejmuje kroki na odbudowę swojej zbesztanej psychiki i z wysoko podniesioną głową, zapowiadam, że w końcu uśmiech będzie. 
   Co ciekawe, od kiedy mam bloga, sprawiacie, że mój uśmiech jest częściej, także dziękuję i liczę na dalsze wspieranie ;) Od razu mówię, nie podpisałam rysunków, bo zapomniałam - daje słowo. Miłego dnia!
Skaner zjadł literkę "g" -.- Nie pierwszy raz się to zdarzyło!









   

22 komentarze:

  1. oj to prawda, widze yo sama po sobie, ze wciaz sie zmienia, moj swiatopoglad i ogolnie.. a te rysunki sa genialne ;o

    OdpowiedzUsuń
  2. mi też często czytelnicy poprawiają humor :) będzie dobrze, myśl pozytywnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wlasnie mam tak samo tylko odwrotnie :D masz bardzo charakterystyczne rysunki i baaaaaaaaaaaardzo mi się podoba taki styl!:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Weź przestań! właśnie takie laleczki mi się bardzo podobają! Mają ten klimat!:D

    OdpowiedzUsuń
  5. ale świetnie rysujesz! masz prośbę, nie chciałabyś mnie narysować i podpisać odpowiednią nazwą? kwestia dogadania, moge Ci nawet zapłacić. po co chcę? oczywiscie jako nagłówek do bloga! odezwij sie u mnie na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pisałam jeszcze do Twojej kolezanki Sami, ktora też rysuje ;-). jasne, zawsze warto sprobowac i bedzie mi bardzo miło!

    Chcialabym abys wykorzystala to zdjecie : http://imageshack.us/photo/my-images/137/dsc0658z.jpg/ dodała kolorkow, i co najwazniejsze zrobila te fajne duze oczy ktore widze w Twoich pracach w tej notce :)) do tego napis KOSIA, dość duzy. Reszta lezy w Twoich rękach! Zrob to jak chcesz, mozesz spokojnie wg siebie :*

    OdpowiedzUsuń
  7. widzę że masz niezły talencik - <3

    ogólnie nie łap smutniałka, ja jak mi źle to słucham czegoś wesołego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiem właśnie, zakupiłam to w sklepie z edycjami z poprzednich lat - to sa bodajże z 2008 roku - już ich nie ma w sklepie - ale wyprodukowali ich więcej bo świetnie się sprzedały i trafiają do sklepow z butami dla koneserów ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. dobrze, będę cierpliwie czekała :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Dokładnie.Kiedy ludzie otaczający ciebie są smutni sam się taki stajesz.Ja wówczas próbuję jakoś rozweselić towarzystwo,ale nieraz tak się nie da.Zawsze uważałam i nadal uważam,że należy być pozytywnie nastawionym do życia,choć każdego łapią doły:)
    Nie wiem skąd czerpiesz inspiracje na twoje obrazki,ale są genialne!2 rysunek mnie powalił:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Grunt to pozytywne nastawienie - i wszystko jest łatwiejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. tez czasami mam doła,ale dobrze,że masz przynajmniej motywację by się uśmiechać;)
    buziaki
    obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  13. jeej, dziękuję Ci kobieto! nie spodziewałam się aż tak fajnego efektu <33 teraz tylko mam problem z ułożeniem go na środku strony, nie potrafie. Widnial przez 5 minut na moim blogu tak z boku, nie fajnie to wyglądało ;c

    OdpowiedzUsuń
  14. teraz jest idealnie, jeszcze raz Ci dziękuję :* jeśli chcesz to napiszę o Tobie w mojej następnej notce, chyba, że sobie nie życzysz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow zachwycasz ;D czytam Twoje notatki z wielką ciekawością, mimo że pozornie są o "niczym".
    Do tego te świetne rysunki, świetnie tu u Ciebie, czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy !
    Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bo to jeden z pierwszych :D ale nie pierwszy :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ale masz talenta ;O

    robisz nagłówki? :)

    obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. i smutek czasem jest potrzebny... / http://murphose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. notka już jest, mam nadzieje ze Ci się podoba. Jakby Ci się kiedyś bardzo nudziło, to mozesz brac moje fotki z bloga i rysować, juz tak bez presji haha ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. u mnie w klasie większość miala srednie przed 4.0, jest dobrze! ja jestem zadowolona :D u nas taka jedna dziewczyna ma 5.4 :O najlepiej z całej szkoly ^^
    tak uczę się franca, ale zmieniam szkole, wiec bede miala niemiecki = wakacje z niemieckim, bo musze ogarnac podstawy :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale extra !
    Robisz naglówki ? Bo jak tak to jestem zainteresowana ;)
    Czekam na odpowiedz a za naglówek napewno sie jakos odwdziencze ! ^^

    OdpowiedzUsuń